Tomasz Seweryn z krakowskiej drogówki przekonuje jednak, że sygnalizacja świetlna w tym miejscu była konieczna.
- To jest dla dobra kierowców. Analizy ruchu wyraźnie pokazują ilość zdarzeń drogowych, jakie miały miejsce na tym odcinku - mówi Radiu Kraków Seweryn.
Jak dodaje Seweryn, kierowcy zawsze uważnie powinni patrzeć na znaki - szczególnie krakowskie - gdyż przez liczne remonty w niektórych miejscach organizacja ruchu zmienia się z dnia na dzień.
(Karol Surówka/ew)