- Ujawniono trzy rany o charakterze przestrzałowym. Na prawym przedramieniu, na lewym biodrze, a także na podbrzuszu. Ranę postrzałową wlotową po prawej stronie klatki piersiowej, która uszkodziła prawy przedsionek serca, a także wątrobę. Ranę postrzałową wlotową w okolicy przegrody nosowej oraz szczęki po stronie lewej. Śmiertelną była ta rana klatki piersiowej, która doprowadziła do uszkodzenia prawego przedsionka serca, a także wątroby - wyjaśnia Oliwia Bożek-Michalec z prokuratury okręgowej w Krakowie.
Nie ma jeszcze wyników badań toksykologicznych. Wciąż więc nie wiadomo, czy mężczyzna był pod wpływem narkotyków lub środków odurzających.
Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyzna był byłym pracownikiem firmy, w której zaatakował. Śledczy wyjaśniają przyczyny zdarzenia.