Rodzice popierają jednak obecną panią dyrektor. "Chcemy, żeby ona została i żeby konkurs się odbył. Jak do tego nie dojdzie to będziemy pikietować, nie wpuścimy nowego dyrektora do szkoły. Te potrzeby są wielkie, one same o to nie zadbają. Pani dyrektor nam w tym bardzo pomaga i jest dla nas super człowiekiem" - mówią.
Urzędnicy nie komentują sprawy. Rodzice na odpowiedź w tej sprawie czekają od marca i zapowiadają dalsze protesty.
(Dominika Baraniec/ko)