Radni twierdzą, że przedstawiciele klubów mieli usłyszeć, że jeżeli tego nie zrobią, to dotacje z Ministerstwa Sportu będą minimalne. 
Sport - niezależnie od tego czy amatorski czy zawodowy, niezależnie od tego czy dotyczy dzieci czy osób dorosłych musi być wolny od poglądów politycznych i nie może być wplątany do jakiejkolwiek walki politycznej. Tak brudnej i tak nieetycznej kampanii wyborczej w Krakowie jak dotąd jeszcze nie było.
- mówił radny Michał Starobrat.
Jak dodają radni - trzy kluby wycofały się już z tego poparcia.