Dziś w tej sprawie sejmik wojewódzki przyjął dwie rezolucje. Przygotowały je kluby Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Prawa i Sprawiedliwości. Małopolscy samorządowcy obawiają się, że rozporządzenie uderzy w małych wytwórców wędlin wędzonych tradycyjnymi sposobami.

Radni domagają się zmiany polityki ministerstwa rolnictwa i ministerstwa zdrowia, w sprawie unijnego rozporządzenia dotyczącego zawartości ciał smolistych w żywności. "Rezolucje w tej sprawie mają wymusić na przedstawicielach polskiego rządu dalsze rozmowy z Komisją Europejską. Jestem przekonany, że Komisja uzna nasze argumenty." - powiedział Grzegorz Biedroń, radny Prawa i Sprawiedliwości.

"W lutym przyjeżdża do Krakowa Europejska Partia Ludowa. Przedstawimy im problem i pokażemy zakłady, w których w sposób tradycyjny wędzi się od zawsze. Jesteśmy to winni producentom wędlin." - dodał radny Platformy Obywatelskiej Kazimierz Czekaj.

Rozporządzenie dotyczące zawartości ciał smolistych w żywności zostało przyjęte w roku 2011. Dopuszczalne stężenie benzopirenu ma się zmniejszyć z 5 do 2 mikrogramów na kilogram jedzenia. Ma ono zacząć obowiązywać od 1 września.

Jednocześnie małopolscy radni zrezygnowali dziś z dyskusji o ideologii gender, choć projekt rezolucji w tej sprawie przygotował klub PiS. Sejmik zdecydował, że najpierw odbędzie się konferencja poświęcona gender, a dopiero potem w sprawie ewentualnych zagrożeń, jakie niesie ta ideologia wypowie się małopolski samorząd.

Zobacz także: Radni PIS chcą rezolucji potępiającej promocję gender

Jacek Bańka/ar