Podejrzani to mężczyźni w wieku od 20 do 30 lat, mieszkańcy Krakowa i okolic. Część była już karana za przestępstwa narkotykowe. Wszyscy usłyszeli zarzuty dotyczące naruszenia przepisów ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, tj. obrotu narkotykami na szeroką skalę.
Podejrzani złożyli wyjaśnienia, część nie przyznała się do zarzutów, niektórzy przyznali się tylko częściowo. W stosunku do sześciu podejrzanych prokuratura postanowiła wystąpić do sądu z wnioskiem o trzy miesiące aresztu. Podejrzany, u którego znaleziono najmniejszą ilość narkotyków, został po przesłuchaniu zwolniony. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór policji i poręczenie majątkowe.
Jak ustaliła PAP, podejrzanym nie postawiono zarzutów dotyczących działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Prokuratura nie potwierdza także powiązania podejrzanych z grupami krakowskich pseudokibiców.
Podczas zatrzymywania policjanci przeprowadzili czynności w 12 miejscach w Krakowie i Myślenicach. Były to m.in. mieszkania, domy, pomieszczenia gospodarcze. Zabezpieczyli pieniądze na poczet ewentualnych kar finansowych.
Za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości narkotyków grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
(PAP/ko)