- My nie do końca możemy nakazać komukolwiek pracę w weekendy czy prace wielozmianową. Staramy się organizować to w ten sposób, że dajemy krótki termin realizacji, który wymusza taką organizacje robót, żeby te prace były robione szybko. W takim przypadku to firma decyduje kiedy realizuje prace - przekonuje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Takiego tłumaczenia urzędników nie rozumie ekspert motoryzacyjny Andrzej Lubertowicz. "Gdy remont jest przeprowadzany w miejscu, gdzie jest duże natężenie ruchu, powoduje to dodatkowe korki. Stoimy w korkach wszyscy: auta, autobusy. W takich przypadkach należałoby pracować w nocy i w święta. Dlatego w imię interesu społecznego, jakim jest upłynnienie tego ruchu w dzień, istnieje możliwość prowadzenia prac w nocy i w święta. Bulwersujące jest to, że na naszych drogach pracuje się głównie od poniedziałku do piątku do 16" - dodaje Lubertowicz.

Urzędnicy miejscy nie wykluczają jednak, że w wyjątkowych sytuacjach prace remontowe w Krakowie będą się także odbywać w dni świąteczne.

 

 

 

(Kuba Niziński/ko)

Obserwuj autora na Twitterze: