Fot. Komenda Wojewódzka PSP w Krakowie
Wybuchł pożar - gaz cały czas płonie, słup ognia ma około dwudziestu metrów.
Na miejscu są wszystkie służby, w tym pogotowie gazowe oraz ponad dwudziestu strażaków. Strażacy zabezpieczają teren poprzez wyznaczenie strefy zagrożenia i rozstawienie kurtyn wodnych oraz monitorowanie stężeń gazu na obrzeżach strefy zagrożenia
– relacjonuje rzecznik małopolskich strażaków Hubert Ciepły.
Fot. Elżbieta Raczyńska
Pogotowie gazowe pracuje nad zapewnieniem zasilania zastępczego dla odbiorców gazu na pobliskim osiedlu - informuje Radio Kraków Paweł Wiszniewski z Polskiej Spółki Gazownictwa. W momencie uruchomienia zasilania zastępczego odcięty zostanie dopływ gazu do uszkodzonego gazociągu, na którym doszło do zapłonu. Prace nad znalezieniem zastępczego zasilania już się rozpoczęły i potrwają około godziny. Wtedy słup ognia powinien zostać opanowany. Spółka nie wie jakie straty poniosła w związku z wyciekiem gazu.
Służby zapewniają, że nie ma zagrożenia dla okolicznych budynków.