Zwłoki mężczyzny zauważył w jednym z krakowskich stawów... wędkarz. Natychmiast powiadomił służby. Na miejscu pracuje policja i prokuratura. Na razie nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną śmierci nożownika.
Zwłoki zostały podjęte przez strażaków i po wstępnych oględzinach na podstawie rysopisu oraz ubioru stwierdzono, że jest to prawdopodobnie ciało sprawcy usiłowania zabójstwa, do którego doszło 22 sierpnia w Krakowie
- relacjonuje Mateusz Lenartowicz z małopolskiej policji.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że napastnik był Polakiem. Na razie służby nie są w stanie stwierdzić, co było przyczyną śmierci mężczyzny.
Obywatel Uzbekistanu jest po operacji w jednym z krakowskich szpitali. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Atak spowodowała sprzeczka
To sprzeczka między kierowcą taksówki a jej pasażerem spowodowała atak nożem - dowiedziało się Radio Kraków. Policji udało się przesłuchać zaatakowanego kierowcę, który leży po operacji w jednym z krakowskich szpitali. Dzięki temu wiadomo, że nie był to atak na tle rabunkowym ani rasistowskim.
- Okazało się, że w czasie kursu sprawca chciał zmienić trasę. Przy taksówkach na aplikację nie jest to za bardzo możliwe. Pokrzywdzony nie chciał na to przystać. Wtedy taksówkarz został ugodzony nożem. Powodem napadu była sprzeczka, utwierdziliśmy się w tym, że mężczyźni się nie znali - wyjaśnia Katarzyna Cisło, rzeczniczka małopolskiej policji.