Współprzewodniczący partii został przyłapany dziś przed południem przez ochronę sklepu. Berkowicz usiłował wynieść bez płacenia przedmioty codziennego użytku - między innymi ręczniki czy patelnię.
Wartość towaru oceniono na około 400 złotych. Wezwani na miejsce policjanci początkowo nie rozpoznali posła, zorientowali się, kim jest niedoszły złodziej, dopiero podczas legitymowania.
Konrad Berkowicz dostał 500 złotych mandatu, przyjął go bez protestów i nie zasłaniał się immunitetem. Przedmioty, które próbował ukraść polityk, wróciły na swoje miejsca na półkach.
Zachowanie krakowskiego posła tłumaczy Sławomir Mentzen, lider Konfederacji:
Konrad Berkowicz robił duże zakupy w IKEA. Kasował zakupy w kasie samoobsługowej, będąc w słuchawkach. Z wielu towarów mniejsza część mu się nie nabiła, czego nie usłyszał z powodu słuchawek. Od razu zapłacił mandat, nie zasłaniał się immunitetem.
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) October 27, 2025
Robienie z tej oczywistej…