Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Przez Dobczyce przeszła... fala powodziowa

  • Kraków
  • date_range Poniedziałek, 2015.05.18 07:05 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 08:01 )
Na szczęście - sztuczna i niegroźna. Strażacy wykorzystali fakt, że dobczycki zbiornik trzeba opróżnić przed ewentualnymi majowymi ulewnymi deszczami i przeprowadzili ćwiczenia przeciwpowodziowe. Testowali specjalne zapory, które mogą ochronić domy i ludzi przed wielką wodą, a są tańsze niż na przykład budowa wałów. Mogą ich używać strażacy, ale też mieszkańcy.

fot: Maciej Skowronek

Posłuchaj materiału Maćka Skowronka
Ćwiczenia przeciwpowodziowe w Dobczycach

- Z naszych analiz wynika, że nie wszędzie opłaca się budować wały, czy też zbiorniki retencyjne - tłumaczy Beata Kondel z urzędu wojewódzkiego - Byłoby to zbyt kosztowne i czasochłonne. W miejscach, gdzie woda w czasie podtopień nie przekracza 50 centymetrów, można stosować przenośne urządzenia.

- To są urządzenia, które z powodzeniem stosuje wiele miast, między innymi Kraków - dodaje Jerzy Niedbała z IMGW - Mogą to być rękawy napełniane wodą, albo metalowe ścianki, które można było zobaczyć w okolicach Wawelu czy Mostu Dębnickiego, w czasie powodzi w Krakowie w 2010 roku.


Aby sprawdzić tego typu rozwiązania "w boju", służby hydrologiczne otworzyły zaporę i spuściły wodę, dzięki czemu poziom podniósł się o pół metra (właśnie przed taką wysokością fali chronią testowane zapory).

- Mieszkańcy mogli zauważyć nieco wyższy poziom rzeki Raby, ale w żaden sposób nie był on dla nich niebezpieczny - uspokaja Niedbała.


- Dzięki tym testom i prezentacji mogliśmy zobaczyć jak poszczególne rodzaje zabezpieczeń sprawdzają się w praktyce i które z nich są najlepsze. To nam da wiedzę, co ewentualnie wybrać, jeśli zdecydujemy się na zakup - mówi Andrzej Mróz, komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej.


- Te urządzenia przeznaczone są raczej dla samorządów i służb ratunkowych, choć oczywiście indywidualni właściciele domów czy firm również mogą z nich korzystać - przekonuje Niedbała - Zapory wypełniane wodą są drogie, ale te zwykłe ścianki nie są aż tak kosztowne. Jest to jednak kilka tysięcy złotych do wydania, ale czasem koszty poniesionych strat po powodzi mogą być znacznie wyższe.


- My doskonale wiemy, na których terenach takie mniej inwazyjne zabezpieczenia się sprawdzają - zapewnia Beata Kondel - Mamy to dokładnie zbadane. W tej chwili nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy samorządy lub służby ratunkowe będą miały szanse otrzymać dofinansowanie do zakupu. Prowadzimy właśnie analizy prawne i niewykluczone, że taką pomoc będzie można otrzymać.


Przygotowania do ewentualnego nadejścia wielkiej wody są konieczne, zwłaszcza, że zbliża się okres bardziej obfitych deszczów. Wprawdzie aura na razie Małopolsce sprzyja, ale niewykluczone, że w tym roku również będzie mocno padało.


- Powodzie w naszym kraju będą i trzeba się z tym pogodzić - nie ukrywa Jerzy Niedbała z IMGW - Chodzi o to, aby odpowiednio wcześnie zareagować. Na szczęście w ostatnich latach zrobiliśmy spore postępy. Nowoczesne metody pozwalają lepiej przewidzieć niepokojące zjawiska, nawet w niewielkiej skali. Sporo nauczyli się też sami mieszkańcy. Wiedząc o nadchodzącej ulewie kilka dni wcześniej, mogą zabezpieczyć swój dobytek, aby straty były jak najmniejsze. Poza w pewnych miejscach i pewnych okresach podtopienia są zawsze. Można się więc zabezpieczyć.
Niedbała zauważa, że w Polsce najczęściej ulewne są takie okresy jak popularni "zimni ogrodnicy" (czyli połowa maja), okolice nocy świętojańskiej (czyli ostatnia dekada czerwca), a także lipiec i sierpień.

 

(Maciej Skowronek/ko/kp)

Obserwuj autora na Twitterze:

 

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię