W połowie stycznia 47-letni mieszkaniec Skawiny zakupił na jednej ze stron internetowych replikę policyjnej odznaki, z której postanowił zrobić niecny użytek. 17 stycznia umówił się w jednym z mieszkań na terenie krakowskiej Olszy na odpłatne spotkanie towarzyskie z kobietą, której anons znalazł w internecie. Mężczyzna przedstawił się gospodyni jako policjant, pokazał towarzyszce fałszywą odznakę policyjną i poinformował ją, że zamieszczanie takich anonsów w sieci jest nielegalne, grozi jej mandat i wydalenie z kraju oraz zażądał od niej wydania pieniędzy „za milczenie”. Wystraszona kobieta przekazała oszustowi pieniądze w kwocie ponad 2 tys. złotych.

18 stycznia, wykorzystując tę samą metodę, 47-latek zastraszył mieszkankę krakowskich Rakowic, która jednak nie chciała „współpracować”, więc przemocą zabrał jej 900 złotych jako należność za rzekomy mandat.

Informacje, że mężczyzna podający się za fałszywego mundurowego zastrasza i okrada kobiety, dotarła do krakowskich funkcjonariuszy. Policjanci ustalili, że „przebieraniec” to prawdopodobnie 47-letni mieszkaniec Skawiny. Kryminalni pojechali pod wytypowany adres gdzie zastali podejrzanego. Policjanci przeszukali mieszkanie 47-latka, w którym znaleźli i zabezpieczyli m.in. fałszywą odznakę policyjną, którą okazywał pokrzywdzonym, podejmując „czynności służbowe”. 

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Krakowie. 22 stycznia sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Kraków-Śródmieście Zachód i zastosował wobec 47-latka trzymiesięczny tymczasowy areszt, który może być później przedłużony do czasu sądowego finału tej sprawy. Lista przewinień, jakich dopuścił się mieszkaniec Skawiny, jest długa. Mężczyzna odpowie za przywłaszczenie funkcji publicznej (podszywanie się za policjanta), kierowanie gróźb, oszustwo oraz rozbój. Za powyższe przestępstwa 47-latek może spędzić w więzieniu nawet 12 lat.