"Pocisk odnalazła prywatna firma, która wykonywała w pobliżu wykopy. Policjanci zabezpieczyli miejsce do czasu przyjazdu saperów" - wyjaśniał Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
To nie pierwsze tego typu zdarzenie na os. Tysiąclecia. W październiku ubiegłego roku o tym, że teren osiedla może być częściowo zaminowany, pisali do redakcji Radia Kraków mieszkańcy. W chwilę po rozpoczęciu remontu lokalnej drogi prace przerwano, a teren ogrodzono i postawiono cztery tabliczki: "przejście wzbronione, zagrożenie wybuchem". CZYTAJ
(Paweł Gospodarczyk/ew)