Aktywiści, którzy przyglądali się od początku tej inwestycji, są jednak rozczarowani efektami. Jak mówią - od początku apelowali o to, aby zminimalizować ingerencję w wygląd tego miejsca. Tymczasem w parku oprócz ławek i koszy pojawił się niewielki drewniany amfiteatr, plac zabaw i siłownia na wolnym powietrzu.
Zdaniem ekologów to sprawia, że park przy Wildze nie ma nic wspólnego z parkiem rzecznym, który w zamyśle powinien być dziki.
Zarząd Zieleni Miejskiej zapewnia, że w parku trwają ostatnie przygotowania do odbioru prac. Jak mówi Jarosław Tabor - wicedyrektor jednostki - jeśli nie pojawią się jakieś nieprzewidziane dotąd problemy - wkrótce cały teren zostanie udostępniony mieszkańcom.
Park miał być gotowy w sierpniu, ale długotrwałe i intensywne opady spowodowały, że Wilga wystąpiła z brzegów i zalała część parku. To spowodowało, że część nowych instalacji została zniszczona przez wodę. Aktywiści wskazują, że konieczność naprawy części ustawionych w parku elementów jest kolejnym dowodem na to, że park przy Wildze nie ma nic wspólnego z parkiem rzecznym. Jak mówi Monika Konieczna z Akcji Ratunkowej Dla Krakowa - ekolodzy od początku apelowali do Zieleni o to, aby na tym terenie nie wprowadzać zbyt wielu zmian, bo jeśli ma się tam mówić dzieciom o przyrodzie, to dlaczego wśród drewnianych i betonowych elementów.
Jarosław Tabor odpowiada, że park został przygotowany w taki sposób, aby mogli korzystać z niego wszyscy. To park rzeczny, ale dla wszystkich, również niepełnosprawnych. Fragmenty parku przy samej rzece pozostały bez ingerencji. Nawet alejki nie będą specjalnie pielęgnowane, bo docelowo mają zniknąć wśród zieleni.
Zdaniem aktywistów, takie argumenty nie mają żadnego sensu i pytają czy w lesie ścieżki są wybetonowane, czy są krawężniki i siłownie? To nie park rzeczny, ale miejski przy rzece, który będzie niszczony po każdym wylaniu Wilgi.
Mieszkańcy Ruczaju i Borku Fałęckiego pytani o to jak podoba im się nowy park w okolicy, wydają się jednak zadowoleni, mają tylko prośbę o zainstalowanie... oświetlenia. Cieszą się ze ścieżek i tego, że wreszcie można spacerować bez kaloszy, bo zniknęło błoto.
Urzędnicy zapewniają, że teraz przez cały park będzie można przejść suchą stopą... jeśli tylko Wilga ponownie nie wyleje.
- A
- A
- A
Park rzeczny czy park miejski przy rzece?
W przyszłym tygodniu Zarząd Zieleni Miejskiej rozpocznie odbiory zrewitalizowanego parku rzecznego Wilga. Inwestycja zanotowała miesięczne opóźnienie, bo sąsiadująca z parkiem rzeka zalała część terenu po sierpniowych intensywnych opadach deszczu. Teraz po wykonaniu koniecznych napraw park ma być udostępniony mieszkańcom.
crop_free
1
/ 14
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
22:05
Prawa zwierząt? Potrzebujemy ochrony sentientów!
-
21:58
Święto Kwitnących Sadów w Łososinie dolnej z pokazami lotniczymi
-
21:33
Wcale w zębach trzeszczeć nie musi. Wielka Zakopiańska Majówka na bacówce u Andrzeja Klusia
-
21:32
Od początku majówki zatrzymano 950 nietrzeźwych kierowców
-
20:25
Radłów: ucieczka przed policją skończyła się dla motocyklisty w szpitalu
-
20:02
Koszmar Puszczy Niepołomice w Poznaniu
-
20:01
Jak spojrzeć na Krupówki nieco inaczej? „Warto temu miejscu dobrze życzyć”
-
19:13
Abp Jędraszewski na Wawelu: miłość Polski polega na pragnieniu posiadania dzieci
-
18:21
Kolejki do wozów konnych nad Morskie Oko. "Elektryki" mało popularne
-
17:45
Pijanego kierowcę gonił jeden ze świadków. 38-latek został złapany
-
17:07
Andrzej Duda w Święto Konstytucji 3 Maja zaapelował o udział w wyborach prezydenckich
-
16:36
Wiosna przyszła na całego. W Krakowie działają już pitniki i tężnie solankowe
-
16:04
Uroczystości 3 Maja w Tarnowie
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze