- A
- A
- A
Nowa Huta centrum gospodarczym Krakowa. WYWIAD
W największej i najmłodszej krakowskiej dzielnicy, Nowej Hucie, powstanie Strefa Gospodarcza. Władze Krakowa i Małopolski podpisały umowę w tej sprawie.Według zapowiedzi powstanie zespół, który będzie zdobywał pieniądze unijne na realizację nowych inwestycji w podnowohuckich Branicach. Mają tam powstać nowoczesne zakłady pracy i osiedla domków jednorodzinnych. "Bardzo się cieszę z tego projektu" - mówił poranny gość Radia Kraków, nowohucki radny, Sławomir Pietrzyk.
"To są bardzo ambitne plany. Tam powstaną zakłady pracy, przemysł mechaniczny, który da nowe miejsca pracy. Wizualizacje przedstawiają się bardzo ciekawie, wygrała to grupa z Gliwic. Moim zdaniem jest to przyszłość Krakowa" - cieszył się poranny gość Radia Kraków.
Rozmowa Jacka Bańki ze Sławomirem Pietrzykiem z Klubu Radnych Przyjazny Kraków.
Jacek Bańka: Strajk generalny na Śląsku odbija się na Małopolanach. Docierają do pana jakieś informacje na ten temat? Związkowcy z Arcelora też strajkują.
- Jadąc tutaj do studia słyszałem w radio, że pracownicy huty ArcelorMittal Poland także strajkują z kolegami ze Śląska. Strajk dociera do Krakowa.
Strajk ma służyć ochronie miejsc pracy i przemysłu. Pan się zgadza z protestującymi?
- Lubię słuchać radia i wcześniej słuchałem „Sygnałów dnia”. Był tam mój kolega, niegdyś radny a dziś minister pracy pan Kosiniak-Kamysz i mówił ciekawie. W kwestii ruchomego czasu pracy to proponowane zmiany wcale nie są sztywne. Nie są to zmiany, które mają być narzucające takie rozwiązania pracownikom i pracodawcom. Wręcz powiedział, że jest to kwestia uznania w zakładzie pracy. Jeżeli nie będzie zgody związków zawodowych, pracowników, przedstawiciela załogi to takiej zmiany nie będzie. Żyjemy w czasach kryzysowych i trzeba szukać takich rozwiązań, które pozwolą zachować miejsca pracy i pozwolą funkcjonować zakładowi pracy. Nie można wszystkiego stawiać na ostrzu noża. Nie ukrywam, że przeżyłem trochę strajków i zawsze twierdze, że strajki nie budują.
Zostawmy strajk. Tymczasem na jutrzejszej sesji rady miasta, radni będą dyskutować o rozszerzaniu strefy płatnego parkowania o Grzegórzki, Stare Podgórze, część Zwierzyńca i Krowodrzy. Potrzebne jest dalsze rozszerzanie strefy?
- Tu nie ukrywam, że mam mieszane uczucia. Z jednej strony zdaje sobie sprawę, że czasami jest ciężko zaparkować w centrum miasta. Miejsc brakuje. Teraz damy mieszkańcom abonamenty za 10 złotych, ale nie zagwarantujemy im miejsc. Traktujemy to jako panaceum, że te miejsca będą do parkowania, ale ich niestety będzie dalej brakować.
Mówi pan panaceum, ale to wygląda tak jakbyśmy się zbliżali do granicy absurdu.
- Tego się właśnie boję. Będziemy wydawali zgody na parkowanie w miejscach, gdzie miejsca nie ma.
Jest jeszcze mowa o tak zwanych strefach buforowych, gdzie kierowcy mieliby płacić połowę ceny za postój. Jak pan ocenia ten pomysł?
- Jest to pewna próba rotacji miejsc parkingowych. Takie symboliczne opłacanie. Dla mnie to nie są rozwiązania docelowe. Ja jestem zwolennikiem budowania dużych parkingów park&ride, rozwoju komunikacji miejskiej. Tak, żeby każdy spoza Krakowa mógł dojechać do miasta, tam zostawić auto i pojechać dalej komunikacją miejską. To będzie najlepsze rozwiązanie. Poza tym jest potrzeba budowy parkingów wielopoziomowych i podziemnych.
Radni tutaj są zgodni czy podzieleni?
- Są podzieleni. Ja się wstrzymałem i się temu przyglądam. Wiem, że jest grupa mieszkańców, którzy się za tym opowiadają. Moim zdaniem tworzenie stref, kiedy i tak jest deficyt miejsca, to jest trudne rozwiązanie. Proszę pomyśleć – będziemy brali pieniądze za coś, jednocześnie tego nie gwarantując. To chyba nie jest w porządku.
Radni co do tego są podzieleni, ale jest zgoda co do zmian w planie miejscowym, tam gdzie stoi hotel Cracovia. Będzie tam galeria handlowa?
- Nie, galerii nie będzie. Wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom inwestora. Daliśmy zgodę na to, żeby mógł na ostatnich dwóch piętrach stworzyć apartamenty mieszkalne. Sprzedając je pozyska fundusze na funkcjonowanie obiektu. Zgodziliśmy się na lokalizacje tam placówek handlowych, ale tylko do 2000 metrów kwadratowych. Nie będzie wielkiej galerii.
Czy jest zgoda na przebudowę obiektu?
- Nie, hotel ma zachować swoją bryłę. To jest dalej zabytek. Architekt i władze na to nie zezwalają i wydaje mi się, że to jest rozwiązanie, które będzie ciężko uzyskać inwestorowi. I tak zrobiliśmy krok w kierunku jego oczekiwań, niech to nie będzie kolejny słup reklamowy.
Wiadomo co o tych zmianach myśli inwestor?
- Jeszcze chyba nie zareagował. Zobaczymy. Mam nadzieje, że zareaguje pozytywnie.
Dzisiaj prezydent Krakowa podpiszę umowę z marszałkiem małopolski odnośnie realizacji projektu: "Kraków, Nowa Huta przyszłości". Cieszą pana te plany rozbudowy Nowej Huty?
- Bardzo mnie cieszy. Małe sprostowanie – dzisiaj nastąpi tylko podpisanie umowy o strefie gospodarczej w Nowej Hucie. Mówimy teraz o Branicach, części technologicznej. Cały projekt jest ogromny. To jest bardzo ważny program, nieważne kto go proponuje. Ważne jest to, że szukamy na to pieniędzy. Szukać będziemy oczywiście z Unii Europejskiej. Premier przywiózł nam takie korzystne rozwiązania. Mam nadzieje, że z tego dużego tortu, dostaniemy w Małopolsce dużo a my będziemy to konsumować rozwijając tą strefę. Tam są ambitne plany. Będą zakłady pracy, automatyki, czysty przemysł. Mają też powstawać osiedla mieszkaniowe. Nie blokowiska, ale domki jednorodzinne, segmenty. Jest to bardzo ciekawy projekt. Są zdjęcia, wizualizacje. Można pooglądać w internecie.
A SPA w Przylasku Rusieckim? Traktuje pan te pomysły poważnie?
- Jak najbardziej. Ten plan zakłada również budowę centrów rekreacyjno-wypoczynkowych. Tam są wody geotermalne. Dlaczego mamy mieć baseny z ciepłą wodą tylko koło Zakopanego? Już dawno nazwałem te tereny "riwierą krakowską".
Na razie to riwiery nie przypomina...
- Zgadzam się, ale stoimy przed wielką szansą. To są piękne tereny. Już dzisiaj tam jest zrobiona kanalizacja, jest przygotowana infrastruktura. Plan zakłada ekospalarnie, która da prąd i ciepło. Rozbudowa Igołomskiej da logistykę i połączenia. Tam ma powstać ciekawe centrum komunikacyjne – tramwajwo-kolejowo-autobusowe. To jest plan z głową.
Zatem dzisiaj początek a efektem ostatecznym będzie realizacja programu "Kraków, Nowa Huta przyszłości" ze SPA w Przylasku Rusieckim.
- Zgadzam się, jestem jak najbardziej za. To jest realny plan.
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
13:21
Sąsiedzi i odwiedzający są przekonani, że tę szopkę widać nawet z kosmosu!
-
13:13
IMGW ostrzega przed marznącymi opadami i gołoledzią
-
12:53
To może być najjaśniejszy dom w regionie. Liczba lampek przyprawia o zawrót głowy!
-
12:37
Najstarsza kolęda związana z ziemiami polskimi. Świąteczny skarb w Bibliotece Jagiellońskiej
-
12:00
To największa żywa szopka w regionie sądeckim
-
11:52
Żywa szopka w Biegonicach
-
11:10
Świąteczna atrakcja Tarnowa: żywa szopka u Bernardynów znów otwarta
-
11:00
Nie wiesz, którą książkę czytać w przerwie świątecznej? Podpowiadamy
-
10:57
Słońce nad Tatrami, ale na szlakach ślisko i niebezpiecznie
-
10:53
To nie był dobry początek drugiego dnia świąt na małopolskich drogach: dwa grożne wypadki
-
10:39
Jak aktywnie spędzić święta i spalić zjedzone kalorie? Na lodowisku
-
10:20
Elektryczne busy niegotowe, fiakrzy zostają. Zmiany na trasie do Morskiego Oka opóźnione
-
10:00
Po świętach nie wyrzucajmy jedzenia. Są proste sposoby, by je uratować
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze