"Te osoby zostaną przesłuchane pod kątem tego, jaka była ich rola w zdarzeniu. Jeśli to sprawcy, na pewno zostaną im postawione zarzuty" - zapewnia Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
Statystyki są zatrważające. Strażacy w Małopolsce od początku roku wyjeżdżali do ponad dwóch tysięcy pożarów traw, łąk i nieużytków.
(Paweł Gospodarczyk/ew)