Nicolini została wybrana na stanowisko w 2012 r. "Wybór zbiegł się w czasie z masowym napływem uchodźców i innych migrantów, którzy drewnianymi, rybackimi kutrami zaczęli przybywać na Lampedusę ze znajdującego się zaledwie 113 km stąd wybrzeża Afryki. Niewielka, zamieszkana przez 6 tys. osób wyspa, stała się dla nich +ambasadą+ Europy, a sama Nicolini – która wobec braku zaangażowania władz centralnych zorganizowała na wyspie ośrodek recepcyjny i długo pracowała nad zmianą nastawienia mieszkańców do uchodźców – zaczęła być rozpoznawalna na całym kontynencie" - napisano w komunikacie tygodnika.
Medal św. Jerzego przyznano jej "za walkę ze +smokiem+ obojętności i uprzedzeń; za głos w obronie europejskiej solidarności; za konsekwentnie dawane przez nią świadectwo, że z wyzwaniami przyszłości należy mierzyć się już teraz".
Drugi laureat to historyk, opozycjonista za czasów PRL. Karol Modzelewski przyszedł na świat 23 listopada 1937 w Moskwie. Biologiczny ojciec Modzelewskiego, Aleksander Budniewicz, oficer Armii Czerwonej, został aresztowany, gdy jego syn miał zaledwie 17 dni. Dostał wyrok ośmiu lat łagru, który udało mu się przeżyć. Z synem utrzymywał kontakt, jednak wychowaniem Karola zajął się polski rewolucjonista, Zygmunt Modzelewski, który w lipcu 1939 roku wyszedł ze więzienia na Łubiance. Matka Modzelewskiego opiekowała się nim i związała na resztę życia.
Cała rodzina po wojnie wyjechała do Warszawy, gdzie Zygmunt Modzelewski został ministrem spraw zagranicznych Polski Ludowej, potem członkiem Rady Państwa. Mieszkali w pięciopokojowym apartamencie, a Karol Modzelewski, który w 1950 roku zapisał się do ZMP, nieco się wstydził tych przywilejów. Już w 1964 roku został wykluczony z PZPR. Razem z przyjacielem Jackiem Kuroniem próbował bronić w realnym socjalizmie robotniczych racji.
Modzelewski odsiedział kilka lat w PRL-owskich więzieniach. Pomiędzy wyrokami pracował naukowo, badał średniowiecze. Pod koniec lat 70. znowu zaangażował się w działalność opozycyjną, był rzecznikiem prasowym Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność". Dostał się do Senatu I kadencji.
Medal Świętego Jerzego jest honorową nagrodą "Tygodnika Powszechnego", przyznawaną od 1993 r. za "zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym". Medal przyznaje kapituła po zapoznaniu się z propozycjami zgłoszonymi przez czytelników "Tygodnika Powszechnego".
Wśród poprzednich laureatów Medalu św. Jerzego byli m.in.: ks. Arkadiusz Nowak, Janina Ochojska, Jacek Kuroń, siostra Małgorzata Chmielewska, Marek Nowicki, Leszek Kołakowski, Vaclav Havel, Anna Dymna, ks. Andrzej Augustyński, Agnieszka Holland i ks. Michał Heller.
"Tygodnik Powszechny" - katolickie pismo społeczno-kulturalne - powstał w marcu 1945 z inicjatywy arcybiskupa metropolity krakowskiego Adama Stefana Sapiehy. W epoce PRL "TP" pozostawał w opozycji do komunistycznej władzy, promując jednocześnie wizję "katolicyzmu otwartego".
PAP/bp