- Ta wystawa pokazuje Ukrainę z zupełnie nowej perspektywy, włącza do publicznej debaty artystów wizualnych z XIX, XX i XXI wieku - podkreślali jurorzy. Mówi o wzajemnych mitach i stereotypach, akcentując jednocześnie odrębność ukraińskiej sztuki, na tle innych narodów Europy Środkowej - dodawali.

Na wystawie zgromadzono dzieła najwybitniejszych twórców od końca XVII w. do współczesności – dzieła wieszcza Ukrainy Tarasa Szewczenki, polskich mistrzów: Józefa Brandta, Jana Stanisławskiego, Leona Wyczółkowskiego czy rosyjskiego realisty — Ilii Riepina, pochodzącego z Ukrainy, zafascynowanego malarstwem Matejki. Na krakowskiej wystawie znalazły się jego Ukraińska chata i Śmiejący się Kozak, będący szkicem do Zaporożców piszących list do sułtana tureckiego, obrazu z 1890 roku, który w Ukrainie zyskał status narodowej ikony. Te dziewiętnastowieczne płótna zestawione są z pracami twórców początku XX wieku – Heorhija Narbuta, Wiktora Palmowa, Łwa Kramarenki oraz artystów współczesnych, takich jak Ołeh Tistoł, Roman Minin, Anatolij Krywołap, Włada Rałko czy kolektyw „Open Group”. Tak reprezentatywny wybór sztuki ukraińskiej pojawia się w Polsce po raz pierwszy.

Na wystawie znajdziemy dzieła z Narodowego Muzeum Sztuki Ukrainy w Kijowie, Rezerwatu Narodowego „Ławra Kijowsko-Peczerska”, Muzeum Teatru, Muzyki i Kina w Kijowie, Narodowego Muzeum Historii Ukrainy w II Wojnie Światowej i Muzeum Narodowego „Kijowska Galeria Sztuki”, jak również ze zbiorów polskich: Muzeów Narodowych w Krakowie, Warszawie i Wrocławiu, Galerii Arsenał w Białymstoku i Biblioteki Jagiellońskiej oraz polskich i ukraińskich kolekcji prywatnych. Ekspozycję uzupełniają materiały filmowe, fotografie, plakaty, rzeźby. Intrygującym akcentem są magnetyczne stroje projektanta mody Tomasza Armady, stylistycznie nawiązujące do ubiorów Kozaków i Sarmatów.

Autorki koncepcji wystawy i kuratorki
Oksana Barszynowa (NAMU), Żanna Komar (MCK)

Ekspozycję można zwiedzać do 16 stycznia 2022 roku w Galerii MCK przy Rynku Głównym 25 w Krakowie.