Dyskusja była długa i momentami dosyć burzliwa, zwłaszcza po tym jak dyrektor Łukasz Franek przekonywał, że warto zaryzykować i nowy miejski system oprzeć wyłącznie na rowerach elektrycznych. 

"W tym roku zamówienie obejmowałoby w trybie normalnego przetargu, w którym zamawiamy usługę na prawdopodobnie 4 lata, 1000 rowerów elektrycznych, które byłyby rozlokowane w 100 lokalizacach" - mówił Franek.

Jak podkreślał dyrektor Zarządu Transportu Publicznego, system byłby rozwijany w kolejnych latach, aby ostatecznie do dyspozycji mieszkańców dostarczyć 3 tys. takich jednośladów. Zdaniem radnego Włodzimierza Pietrusa z klubu Prawa i Sprawiedliwości dzisiejsze dylematy związane z poszukiwaniem pomysłu na rower miejski są konsekwencją źle prowadzonych negocjacji z poprzednim operatorem systemu Wavelo.

"Teraz znaleźliśmy się w takiej sytuacji, że nie mamy żadnego systemu. Pan dyrektor proponuje nam kosztowne wyjście i ryzykowne, bo nie wiemy, czy to będzie sukces. A był podmiot, który ryzykował, był zobowiązany przestrzegać pewnych standardów" - oceniał radny PiS.

Z kolei Łukasz Wantuch z prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków zwrócił uwagę, że zakup rowerów i koszty serwisu jednośladów mocno obciążą miejską kasę. "Nas w tym momencie po prostu na to nie stać. Rowery są po 15 tys. złotych, a dochodzi do tego kwestia baterii. Na mrozie nie jest ona w stanie zapewnić mocy. Albo stworzymy stacje ładowania, albo będziemy musieli rocznie wydawać kilka milionów złotych tylko na ładowanie baterii" - mówił radny Wantuch.

Wątpliwości związane z ambitnymi planami miasta zgłaszał też radny Michał Starobrat z Koalicji Obywatelskiej.

"Moim zdaniem powinniśmy stworzyć system hybrydowy. Nie możemy tak szybko przeskoczyć w ten etap przyszłościowy, czyli wyłącznie rowery elektryczne" - mówił.

Dyrektor Franek stwierdził, że stworzenie modelu hybrydowego jest nie możliwe, ponieważ operator nie byłby w stanie zapewnić, aby na każdej stacji znajdowała się określona liczba tradycyjnych i elektrycznych rowerów. Jak mówił - najprostszym rozwiązaniem byłby powrót do poprzedniego systemu, ale nowe ceny usług i tak byłyby znacznie wyższe niż dotychczas.

"Jak firmy są tym zainteresowane, to z kalkulacji wynika, że całe ryzyko przerzucają na miasto" - mówił Łukasz Franek.

Podkreślał również, że elektryczny rower miejski będzie nie tylko wygodą, ale również rozrywką dla tych, którzy do tej pory z różnego powodu nie mieli szansy, aby z niego skorzystać. "30 proc. mieszkańców, którzy do tej pory nie jeździli na rowerze, zadeklarowało, że chętnie by z takiego roweru elektrycznego skorzystało" - dodał.

Wnioski z dzisiejszej dyskusji mają pomóc w podjęciu decyzji o tym, jak powinien wyglądać przyszły system roweru miejskiego. Przetarg na operatora ma zostać ogłoszony w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

 

Joanna Orszulak/jz


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.