Oszczędności trzeba będzie poszukać przesuwając pieniądze z niektórych inwestycji na pokrycie różnicy w dotychczasowych rachunkach za prąd. Możemy się spodziewać zatem, że w tym roku pewne pomysły nie zostaną zrealizowane, pojawią się też kolejne podwyżki. Z wyliczeń, które przedstawili dziś radni Koalicji Obywatelskiej wynika, że w tym roku magistrat i podległe mu jednostki zapłacą ponad 60%. Jak mówi radny Aleksander Miszalski - premier Mateusz Morawiecki obiecywał, że będzie wspierał samorządy, a tym czasem sięga do ich kas. 

"Jest też drobny wzrost zużycia - 2%. Te rachunki wzrosną nawet o 62% - to daje kwotę prawie 35 milionów złotych rocznie" - wyjaśnia Miszalski.

Radni przygotowali w środę symboliczny rachunek, który wysłali do kancelarii Prezesa Rady Ministrów. To pieniądze, które zdaniem radnych będzie musiał zapłacić magistrat i podległe mu jednostki, czyli urzędy, szkoły czy miejskie szpitale. Co ciekawe, Małgorzata Okarmus - skarbnik Miasta Krakowa twierdzi z kolei, że podwyżki będą, ale nie aż tak drastyczne, bo trzydziestoprocentowe.

Co prawda udało się na ten cel zabezpieczyć część kwoty, ale w kasie miasta brakuje jeszcze ponad 15 milionów złotych. Radni Koalicji Obywatelskiej pytani o rozbieżności w tych wyliczeniach twierdzą, że przedstawione dane otrzymali od urzędników w ramach odpowiedzi na interpelację. 

Można zatem powiedzieć, że urząd miasta i miejskie jednostki zapłacą co najmniej o 23 miliony złotych więcej za energię elektryczną. Radny Mariusz Kękuś z klubu Prawa i Sprawiedliwości uważa, że zarzuty Koalicji Obywatelskiej są absurdalne, bo podwyżki cen prądu są efektem unijnej dyrektywy i podniesienia cen za emisję CO2. 

"Premier absolutnie nic nie zabiera i nie ma wpływu na ceny prądu w Polsce. Niestety mamy do czynienia ze zjawiskiem skokowego wzrostu cen prądu. Jest to w dużej mierze spowodowane wzrostem cen praw do emisji CO2. Dyrektywa unijna, która traktuje te prawa jako instrument finansowy spowodowała, że niestety stały się one przedmiotem spekulacji. To w dużym stopniu wpływa na ostateczną cenę prądu" - wyjaśnia Kękuś.

Podwyżka cen biletów MPK jest jednym ze sposobów na poszukiwanie oszczędności. Kolejnym krokiem jest podwyżka opłat za wodę średnio o 60 groszy na jedną osobę, która wejdzie w życie za dwa dni. Do tego jeszcze jesienna podwyżka opłat za postój w strefie płatnego parkowania. 


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 


(Joanna Orszulak/łk)