53-latka zostawiła ubrania na plaży przy ul. Łanowej. Tam taż policja znalazła jej dowód osobisty. Teraz śledczy muszą ustalić, co dokładnie było przyczyną śmierci - pomoże w tym sekcja zwłok. Wszystko wskazuje jednak na to, że był to nieszczęśliwy wypadek - policja wstępnie wykluczyła zabójstwo.
Funkcjonariusze apeluja też o rozwagę nad wodą - w tym sezonie wakacyjnym w Małopolsce utonęło już co najmniej 20 osób. Do przypadków utonięć dochodziło zarówno w jeziorach jak i rzekach. Zgłoszenia o zaginięciach napływały o różnych porach dniach, z różnych części regionu. Ale wiele z tych przypadków miało wspólny mianownik - alkohol.
(Karol Surówka/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: