Oprócz gotowego zbiornika w Bieżanowie znaczący postęp prac widać w rejonie zbiornika Malinówka 1. 
"Rozpoczęta budowa największego ze zbiorników Malinówka 1, przygotowanie terenu budowy, prace niwelacyjne, wycinka drzew ustalonych ze stroną ekologiczną i z mieszańcami, rozpoczęcie pozostałych zbiorników Malinówka 2. Również współpraca w zakresie decyzji co do budowy grodzy w obrębie koryt rzek, które te wezbrania i podtopienia powodowały" - wyjaśnia Małgorzata Sikora dyrektorka Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.
Obie inwestycje mają być oddane pod koniec tego roku. Na początku roku 2023 gotowy ma być kolejny zbiornik. Tymczasem 26 stycznia wojewoda małopolski Łukasz Kmita przekazał zgodę na realizację ostatniego z nich oznaczonego jako Malinówka 3.
"Dzisiejsza decyzja to budowa zbiornika o pojemności nieco ponad 50 tys. metrów sześciennych, ale łącznie te zbiorniki, które budują Wody Polskie, będą miały pojemność 400 tys. metrów sześciennych. To przełomowy moment dla mieszkańców Krakowa, a także dla mieszkańców okolicznych miejscowości" - mówi Kmita.
To właśnie mieszkańcy podkreślają, że każdej wiosny lub przy ulewnych deszczach z niepokojem obserwują poziom wody na rzece Serafie i potoku Malinówka. 
Jeśli decyzja zezwalająca na budowę zbiornika Malinówka 3 uprawomocni się, Wody Polskie będą chciały niezwłocznie przekazać plac budowy wykonawcy, który jest właśnie wyłaniany.
"Jeżeli niezłożone zostaną odwołania, to jest termin najpóźniej do 3-4 tygodni od dnia wydania. Natomiast deweloper wciąż składa swoje odwołania, skargi, obecnie skargę do Banku Światowego" - Małgorzata Sikora dodaje jednak, że niezależnie od tego - Wody Polskie wspólnie z urzędem wojewódzkim będą chciały skorzystać z możliwości, jakie daje w tym wypadku specustawa.
Według dosyć ostrożnych szacunków - zbiornik Malinówka 3 mógłby być gotowy najwcześniej w drugiej połowie 2023 roku. 
Decyzja wydana przez wojewodę ma rygor natychmiastowej wykonalności. To oznacza, że jeśli deweloper, który próbował blokować tę inwestycję - nie złoży kolejnego odwołania - Wody Polskie, które właśnie wyłaniają wykonawcę - będą mogły wkrótce przekazać mu plac budowy.