"Nie mamy narzędzi prawnych, by samodzielnie zdjąć ten baner. Natomiast mamy nadzieję, że uchwała krajobrazowa da nam możliwość nakładania dotkliwych kar finansowych. W tym momencie nie możemy tego zrobić" - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Jan Machowski z Urzędu Miasta Krakowa.
Trwające postępowanie administracyjne nie dotyczy też treści baneru, a jedynie samowoli budowlanej niezgodnej z planem miejscowego zagospodarowania tego terenu. Osoby czujące się zgorszone zdjęciami zabitych płodów, powinny zgłosić to na policję lub np. do rzecznika praw dziecka.
Na plakacie Fundacji "Pro – Prawo do życia" znajduje się m.in. zdjęcie płodu we krwi. Widnieje tam także napis: "Aborcja zabija. Politycy mogą powstrzymać mordowanie" – oraz zachęta, by dzwonić do posłów w ramach akcji "Stop aborcji".
Podobny plakat pojawił się na początku sierpnia w Poznaniu. Zawiadomienie do prokuratury w jego sprawie złożyła Partia Zieloni. Poznańska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa uznając, że zamieszczenie tego plakatu nie wyczerpuje znamion żadnego przestępstwa. WIĘCEJ
(Katarzyna Maciejczyk/ew)