Urzędnicy przyznają, że inwestor planuje na terenie korytarza powietrznego wybudować osiedle domów. Podkreślaja jednak, że nie każda zabudowa wiąże się z zamknięciem takiego korytarza. Przekonują, że inwestor planuje budowę jedynie domów jednorodzinnych o niewielkiej wysokości, na dodatek będą one rozproszone, co zdaniem urzędników - i tu cytat - nie powinno stanowić bariery istotnie zmieniających przepływ powietrza.
Dodatkowo - jak twierdzi magistrat - choć rzeczywiście studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania miasta przewiduje w tym miejscu korytarz powietrzny, nie ma przepisów, które zakazywałyby zabudowy takiego terenu.
(Marcin Friedrich/ko)