Chodzi o figurę Matki Boskiej z Dzieciątkiem, którą usunięto z działki Caritasu bo kolidowała z budową hotelu. O powrót figurki walczą okoliczni mieszkańcy i w tym celu zbierają podpisy. Caritas zapewnił w rozmowie z Radiem Kraków, że kapliczka wróci, ale zostanie przesunięta o kilka metrów.

- Mam deklarację na piśmie ze strony Caritasu, że po zakończeniu inwestycji kapliczka mogłaby wrócić w pobliże pierwotnego miejsca. Żeby mieć pewność, będziemy prosić inwestora o to, by tę kapliczkę wrysował do projektu - powiedział wojewódzki konserwator zabytków Jan Janczykowski.

Kapliczkę przeniesiono na inną działkę Caritasu, na ulicę Źródlaną. - Moi pracownicy oglądali ją, kapliczka nie doznała uszkodzeń podczas transportu. Wymaga jednak konserwacji i będzie konserwowana - zapewnia Jan Janczykowski.

Ma ona wartość historyczną i artystyczną, a Jan Janczykowski  zapowiada, że będzie chciał wpisać ją do rejestru zabytków. Podpisy pod listem w obronie kapliczki, który zostanie przesłany do Caritasu i władz miasta, mieszkańcy zbierają od kilku dni. W sprawę zaangażowała się prof. Monika Bogdanowska z Politechniki Krakowskiej. - Zbulwersowało nas zabranie jej z miejsca, w ktorym była prze 140 lat. Jeżeli mamy obiekt, który został dla tego miejsca zamówiony i ufundowany, to tam powinien być. To obszar chroniony jako pomnik historii - mówi prof. Bogdanowska z PK. 

Podpisy pod listem będą zbierane do środy w kilku sklepach przy ulicy Rajskiej, która sąsiaduje z ulicą Szujskiego.

 

 

Aleksandra Ratusznik/bp