- Ta woda nie jest uzdatniana, dezynfekowana i nie jest pod stałym nadzorem inspekcji sanitarnej. Dlatego mogą tam się znajdowac enterokoki, E. coli, gronkowce, pałeczka ropy błękitnej. To może narazić dzieci na ryzyko zachorowań - mówi Jacek Żak z małopolskiego sanepidu.
Jak dodaje Żak, te bakterie mogą spowodować groźne zatrucia pokarmowe, zapalenie płuc, reakcje alergiczne, wysypki i zakażenia drobnych ran.
(Katarzyna Maciejczyk/ko)