Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

J. Krupa: Naszym celem jest czyste powietrze a nie zakazy

  • Kraków
  • date_range Środa, 2013.10.16 06:51 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 06:42 )
Naszym celem jest ograniczenie emisji zanieczyszczeń w Krakowie, a nie realizowanie chwytliwych haseł - przekonywał na naszej antenie Jacek Krupa z zarządu województwa małopolskiego.

archiwum RK


Władze Małopolski przyjęły we wtorek projekt uchwały dotyczący poprawy jakości powietrza w Krakowie. Wbrew oczekiwaniom i wcześniejszym zapowiedziom nie znalazł się w nim zakaz palenia węglem i drewnem. W projekcie znalazł się zapis, że używać można niemal wszystkich paliw, o ile wielkość emisji pyłów nie przekroczy 40 miligramów na metr sześcienny. Te normę spełniają wyłącznie wyspecjalizowane, drogie i trudno dostępne urządzenia - tłumaczył Jacek Krupa. Jeśli uda się ograniczyć poziom emisji zanieczyszczeń to osiągniemy cel - mówił poranny gość Radia Kraków.

Radni Krakowa: zakazać palenia węglem i drewnem

Projekt przygotowany przez zarząd będzie jeszcze konsultowany, sejmik województwa zajmie się nim w przyszłym miesiącu . Ograniczenie emisji zanieczyszczeń wymaga zarówno rozwiązań prawnych jak i edukowania mieszkańców a to musi potrwać - mówił Jacek Krupa.



Zapis rozmowy Jacka Bańki z Jackiem Krupą z zarządu województwa małopolskiego.

Ogrzewam dom gazem, ale mam kominek i lubię przed nim zimą posiedzieć. Kto przyjdzie sprawdzić czy nie przekraczam limitu 40 miligramów na metr sześcienny?

- Powinny przyjść służby: policja, straż miejska, sanepid, ochrona środowiska.

Czyli sąsiad doniesie, że mam kominek i przyjdzie straż miejska?



- Pan zakłada, że polska jest krajem policyjnym. Proces dochodzenia do odpowiedniego poziomu emisji wymaga edukacji. To musi potrwać. Zakładamy, że to będzie 5 lat, ale pewnie będzie to dłużej.

Myśli pan, że posiadacze kominków, które są zwykłe, wymienią z własnej woli wkłady?

- Z własnej woli pewnie nie, ale nie mamy wyjścia. Zanieczyszczenie jest tak duże i dane, że Kraków jest na 3 miejscu w Europie pod względem pyłu zawieszonego to determinuje władze. Nie chcemy doprowadzić do takiej sytuacji jak kiedyś w Londynie, gdzie ludzie przed smogiem uciekali na wieś.

Marszałek Kozak mówił o zakazie palenia paliwami stałymi. Nie było by to prostsze?

- Popatrzmy na sprawę inaczej. Naszym celem jest ograniczenie emisji a nie hasła „Węgiel nie”. Jak będziemy mieli system prawny, który spowoduje zmniejszenie emisji to będzie to czego szukamy. Zarząd postanowił dopuścić taką możliwość, żeby posiadać kocioł, którego emisja wynosi poniżej 40 miligramów. Przeciętny piec ma emisję rzędu 600 miligramów. Kominki spełniające normy są bardzo drogie i trudno dostępne. Wczorajsza decyzja oznacza właściwie eliminacje węgla i drewna.

Czyli 12 tysięcy posiadaczy kominków wyciągnie wkład z kominka i zamówi taki drogi i specjalistyczny.

- Gdybyśmy zakazali palenia drewnem to nie musieli by wyciągać. Mogliby sobie to zostawić jako martwe przedmioty. Nie mogliby palić.

Kto będzie mierzył to stężenie i jak?

- Od tego jest sanepid i ochrona środowiska. Projekt zakłada certyfikacje. Te kominki, które będą mogły funkcjonować będą miały przy montażu homologację. Urządzenie musi spełniać warunki do zabudowy w domu. Oczywiście mówię o nowych budynkach. Właściciele starych kominków będą musieli wymienić wkład.

Myśli pan, że te dane cokolwiek mówią właścicielom kominków? Ja zakładam, że mój kominek emituje mniej.

- Pan jest kierowcą, ja jestem kierowcą. Samochody emitują spaliny i to też jest źródło smogu. Wiemy jakie muszą być normy emisji w autach.

Jakie było pana stanowisko wczoraj? Był pan za tą wersją, która przeszła?

- Ja byłbym zwolennikiem ostrego rozwiązania, ale zdaję sobie sprawę z uwarunkowań gospodarczych. Uważam, że to rozwiązanie daje szanse, przy dobrej polityce miasta. Jak to ostatnie dobrze zrobione i będzie edukacja to musi to dać efekt.

Żaden z członków zarządu nie jest mieszkańcem Krakowa, pan jest mieszkańcem Skawiny i walczył pan o zamknięcie tamtejszej huty. Dlaczego nie jest pan tak radykalny w Krakowie?

- Kiedyś walczyłem o zamknięcie tej huty. Wtedy był tam dramat. Po 5 latach pojawiły się tam owady. Tam ludzie umierali stojąc. Dlatego w Krakowie trzeba chronić ludzi przed taką sytuacją.

„Zdrowie Krakowian przegrało z lobby węglowym.” - tak mówią przedstawiciele Krakowskiego Alarmu Smogowego.

- Występy w mediach mają swoje prawidła. Dyskusja trwa, wczorajsza uchwała podlega konsultacjom. Zarząd województwa oczekuje opinii i będziemy się temu przyglądać. Jak się zdarzy, że różne środowiska będą miały ostrzejsze spojrzenie niż zarząd to się zastanowimy. Nie sądzę za to, żeby było złagodzenie.

Nie myśli pan, że ta uchwała to "ściema" i niewiele się zmieni w Krakowie?

- Nie myślę tak. Zadaniem władz samorządowych jest stworzenie aktów prawa miejscowego. Jeśli Polska jest państwem prawa to my ten obowiązek wypełniamy. Ten projekt jest dobry. Po podjęciu tej uchwały przez sejmik, bo to jeszcze nie jest ostatecznie przyjęte, musi być dyskusja z władzami państwowymi na temat realizacji tej uchwały.

Konsultacje zaczynają się dzisiaj i potrwają do końca miesiąca. Pewnie będą przynosiły różne efekty to jest możliwe zaostrzenie tej uchwały?

- Na pewno nie złagodzenie. Zaostrzenie, jeśli to będzie powszechna opinia, to jest to do rozważenia.

Jak przyjmuje pan pomysł, żeby Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków Krakowa został zastąpiony przez Narodowym Funduszem Rewaloryzacji Miast Historycznych?

- Najpierw trzeba powiedzieć, o czym koledzy z innych województw nie wiedzą, że prawie 35 lat temu UNESCO ustanawiając listę chronionych obiektów w świecie, wpisało tam Kraków.

W Małopolsce mamy 14 obiektów na liście UNESCO.

- Tak, na 29 w Polsce, jesteśmy wyjątkiem. Ja, jako poseł, brałem udział w takich dyskusjach. To nie jest pierwszy pomysł, żeby zabrać pieniądze Krakowowi. Wiem, że teraz też się uda znaleźć rozwiązanie. Wczoraj zarząd województwa podjął rezolucję, w której proponujemy naszym oponentom utworzenie podobnych komitetów składających pieniądze publiczne i prywatne. Ten model działa u nas od 30 lat. Niech oni się od nas uczą a nie zabierają nasze pieniądze.

Inne miasta w Małopolsce mogłyby skorzystać z pieniędzy podobnie jak Kraków?

- Jeśli posiadają zabytki to tak.



Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię