- To zarzuty udziału w grupie przestępczej, zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, czyli posiadanie, wprowadzanie do obrotu i udzielanie w celu uzyskania korzyści majątkowej. Jedna z osób usłyszała zarzut kierowania grupą przestępczą. Wszystkie te osoby zostały tymczasowo aresztowane - mówi prokurator Oliwia Bożek-Michalec z prokuratury okręgowej w Krakowie.
Osobie kierującej grupą grozi do 15 lat więzienia, a pozostałym od 8 do 10 lat.
Policjanci przy zatrzymaniu podejrzanych zabezpieczyli 2,5 kilograma marihuany, prawie 8 kilogramów klefedronu oraz środki anaboliczne. Przeszukali łącznie 40 miejsc, zabezpieczono 8 komputerów i 40 telefonów.
Sprawa, jak informuje prokuratura, jest wciąż rozwojowa.