Przed godziną 17 słuchaczka Radia Kraków skarżyła się na naszej antenie, że pokonanie około 500 metrów zajęło jej półtorej godziny.
Zablokowane były też ulice dojazdowe do Alej. Jak informowali nasi słuchacze - na ulicy Czarnowiejskiej pasażerowie wysiadali z autobusów i w dalszą drogę wybierają się na piechotę. MPK ostrzegało, że autobusy miejskie notowały duże opóźnienia.
Powodem kłopotów mógł być niegroźny wypadek w okolicy Jubilata. Samochód potrącił tam pieszego. Mężczyzna nie odniósł groźniejszych obrażeń. W stronę Matecznego przejazd był utrudniony tylko przez jakiś czas, ale korek utworzył się błyskawicznie.
(RK/ew)