"Droga do wyjścia z tej sytuacji nie może polegać na oszczędzaniu, np. na jedzeniu, leczeniu chorych lub personelu. Musimy przede wszystkim zwiększyć przychody, poszerzyć kontrakt z NFZ" - mówi nowy dyrektor Szpitala im. Żeromskiego, Jerzy Fridiger. Przyznaje jednak, że w placówce już jest bardzo ciasno. "Warunki pracy zawsze odbijają się na działalności szpitala. Na SOR jest już nieprawdopodobna ciasnota, warunki pracy są tam co najmniej trudne" - dodaje dyrektor.
Dyrektor szpitala planuje odebrać pomieszczenia Wojewódzkiej Stacji Krwiodawstwa, która zajmuje obecnie jedno skrzydło szpitala. Jak zapowiada, poprosi wojewodę o pomoc w sprawie zapewnienia stacji innego lokum.
(Teresa Gut/ko,ew)