- Maszynista zatrzymał skład przed pociągiem PKP Intercity relacji Gdynia - Zakopane. Pociąg został wycofany i przestawiony na tor wolny. Nikomu nic się nie stało - mówi Dorota Szalacha z PKP Polskich Linii Kolejowych.
To już kolejna w ostatnich tygodniach groźna sytuacja w Małopolsce, kiedy przez błąd dyżurnego ruchu dwa pociągi wjeżdżają na ten sam tor. W połowie lipca dwa składy PKP Intercity - jeden jadący z Warszawy, drugi z Krakowa - zostały skierowane na jeden tor w podkrakowskich Raciborowicach. Pociągi zatrzymały się w odległości około kilometra od siebie.