Fot. Dominika Kossakowska
Posłuchaj materiału Dominiki Kossakowskiej
Jesteśmy nad rzeką Drwinią Długą. Jesteśmy w rejonie prac utrzymaniowych realizowanych przez RZGW w Krakowie Wody Polskie. Drwinia Długa jest odbiornikiem rzeki Drwinki, na której zlokalizowany jest feralny przepust w ciągu linii kolejowych, ten, który spowodował zalanie rejonu ul. Seweryna Udzieli dwukrotnie w tym roku. Koryto jest już udrożnione, możemy sobie spokojnie płynąć. Całe dno było porośnięte roślinnością, praktycznie całe było zielone. W przypadku wezbrania, jeżeli doszłoby do podobnej sytuacji, jak w tym roku, będzie dużo lepszy spływ
- mówili Radosław Radoń i Agnieszka Gądek z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, który wykonuje pracuje na Drwini Długiej. Tuż po świętach ciężki sprzęt zjedzie z poprawianych i regulowanych wałów. Zakończy się też odmulanie rzeki i koszenie jej okolic.
Jest to jeden z dużych problemów m.in. mieszkańców ulicy Udzieli. Od tego, jak dobrze będzie tutaj woda spływała, zależy to, czy tych mieszkańców będzie zalewało. Najważniejsze jest dokończenie budowy wszystkich zbiorników retencyjnych
- mówił Bartłomiej Sosenko ze Stowarzyszenia Bieżanów, Prokocim STOP Powodzi. Zawiązali je poszkodowani w sierpniowych powodziach mieszkańcy tych krakowskich dzielnic.
To była nerwówka praktycznie cały czas. Kupiliśmy nowy dom i woda wpłynęła na wykończone wnętrze. Wszystko było do wymiany.
- mówiła pani Magda Malinowska.
Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie planuje wybudować zbiorniki przeciwpowodziowe, które zabezpieczą mieszkańców tej części Krakowa przed potopieniami.
Mowa w sumie o czterech zbiornikach. Dwa z nich powstaną do końca przyszłego roku. W sprawie ostatniego trwają negocjacje z deweloperem, który na terenie, gdzie miałby powstać polder, planuje wybudować bloki.
Rozmowy niełatwe, ciężko dość idące, ale i tak wykorzystujmy przysługujące organowi możliwości i nie czekamy na jego ostateczną zgodę, działamy dwutorowo. Mamy nadzieję, że w czerwcu przyszłego roku będziemy mogli ogłosić przetarg na wykonawstwo Malinówki 3 i znaleźć wykonawce, który podejmie działania
- mówiła Małgorzata Sikora – szefowa Wód Polskich w Krakowie.
Mieszkańcy Bieżanowa i Prokocimia przyznają, że po sierpniowej powodzi, czuć mobilizację także władz Krakowa, kolejarzy czy samorządowców z Wieliczki w sprawie zabezpieczenia tych terenów przed zalaniem. I choć dziś pierwszy dzień astronomicznej zimy, już jednak obawiają się wiosny, która przyniesie roztopy.
W rejs barką po zbiorniku naszą reporterkę Dominikę Kossakowską oraz mieszkańców Bieżanowa i Prokocimia zabrały Wody Polskie, odpowiedzialne za utrzymanie rzeki.