Atak gazem odczuli pasażerowie tramwaju. Kilku osobom łzawiły oczy, do 60-letniej kobiety musieli przyjechać lekarze, ponieważ miała kłopoty z oddychaniem. Ranni w tym zdarzeniu nie trafili do szpitala - po chwili pojechali dalej.
Uczestnicy bójki tymczasem wciąż nie zostali zatrzymani. Mundurowi proszą o pomoc tych, którzy wiedzą gdzie pseudokibice mogą się ukrywać.
(Karol Surówka/ko)