Mieszkańcy zwracają szczególnie uwagę między innymi na ulicę Wrocławską. Tam brudno wyglądają szczególnie ulice, które przez wyjeżdżające z placów budowy ciężarówki są zabłocone. Ale reszta też pozostawia wiele do życzenia. "Jest po prostu masakra. Błoto, pety, proszę spojrzeć na chodniki. Choć mamy wrażenie, że problem nie dotyczy tylko ul. Wrocławskiej" - skarżą się krakowianie.
- A
- A
- A
Błoto, śmieci i tak zwane "psiebiśniegi", czyli wiosna w Krakowie
Wiosenne porządki w domach trwają, ale jak podkreślają mieszkańcy - w Krakowie i innych małopolskich miastach chyba jeszcze się nie rozpoczęły. Jak twierdzi duża część krakowian w parkach widać psie odchody, na chodnikach niedopałki papierosów, a na drogach dominuje błoto wywożone z placów budowy przez ciężarówki.
Ul. Wrocławska. Fot. Tomasz Bździkot
Jak zauważa Mariusz Waszkiewicz z Towarzystwa na Rzecz Ochrony Przyrody śmieci spływają również krakowskimi rzekami. "Wszystko, co możemy sobie wymarzyć, poczynając od butelek i puszek na lodówkach i pralkach kończąc. Mieszkańcy narzekają, ale też są za to współodpowiedzialni" - wskazuje Waszkiewicz.
Zobacz: Czas na wiosenne porządki. Krakowianie kolejny raz sprzątali brzegi Dłubni
Służby oczyszczania miasta zapewniają jednak, że rozpoczęły już sprzątać miasto. To jednak dość długotrwały proces. "Tylko jednego dnia na ulicach pojawiło się 21 zamiatarek, 8 polewaczek oraz 150 osób sprzątających miasto. I tak jest codziennie" - twierdzi Piotr Odorczuk z Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania i dodaje, że, aby posprzątać po zimie wszystkie ulice, chodniki i skwery służby potrzebują, w zależności od pogody, jeszcze ok. miesiąca.
A wraz z roztopieniem się śniegu zaczęły być widoczne chyba też inne "pierwsze oznaki wiosny" - słynne "psiebiśniegi", czyli to co pozostawiają na miejskich trawnikach nasi pupile. Choć jak zauważają krakowianie, znacznie poprawiliśmy się pod względem sprzątania po naszych czworonożnych przyjaciołach. "Jest zdecydowanie lepiej. Widać czasem jakieś niespodzianki na trawnikach, ale jest coraz lepiej" - przyznają mieszkańcy. Potwierdza to Marek Anioł z krakowskiej straży miejskiej - w tamtym roku zanotowano 68 takich wykroczeń. "To bardzo dobry sygnał - także dla innych. Kiedyś wstydem było schylić się i posprzątać po swoim psie. Teraz odbierane jest to bardzo pozytywnie" - mówi Marek Anioł. Z takimi problemami bardziej muszą się zmagać mieszkańcy Nowego Sącza. Jak alarmują - tam chodniki i skwery toną w psich odchodach.
"Większość mieszańców sprząta jak widzi straż miejską, innych funkcjonariuszy, lub jest ktoś, kto mógłby zrobić zdjęcie dokumentujące, że ta osoba nie wykonała swojego obowiązku" - tłumaczy Dariusz Górski, komendant Straży Miejskiej w Nowym Sączu i ostrzega, że mandat za nieposprzątanie po swoim pupilu to nawet pięciuset złotych. Więc jeśli ktoś nie chce zrobić tego z szacunku dla swoich sąsiadów - to niech to zrobi z szacunku... do swojego portfela.
(Tomek Bździkot/ew)
Komentarze (0)
Najnowsze
-
07:20
Kolejne skrzyżowanie na drodze krajowej nr 75 z Nowego Sącza do Krynicy ma być bezpieczniejsze
-
07:02
Tramwaj na Kliny wraca do budżetu Krakowa na 2026 rok
-
06:44
Kardynał Ryś spotkał się z naczelnym rabinem Polski Michaelem Schudrichem
-
06:27
Pochmurny poniedziałek w Małopolsce. Noc z przymrozkami w górach
-
06:01
Od poniedziałku są już pierwsze zmiany świąteczne w komunikacji miejskiej. SPRAWDŹ
-
21:05
Wybaczyć czy nie wybaczyć - czy trzeba się godzić na święta?
-
19:54
Wieża widokowa na Górze Parkowej w Krynicy coraz bliżej otwarcia. Znamy szczegóły
-
18:59
Groźny wypadek koło Wieliczki
-
18:29
94. Lekcja Śpiewania: plac Szczepański rozbrzmiał kolędami i pastorałkami
-
18:12
Pomoc w kryzysie uzależnień. Jak działa Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Uzależnień w Krakowie
-
17:05
Lista Niezapomnianych Przebojów nr 1597 z 21.12.2025
-
16:36
Kraków: pijany kierowca wjechał w mur kościoła św. Krzyża
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze