Zmiana dotychczasowego stanowiska Zarządu Infrastruktury Sportowej to spory przełom, bo jeszcze dwa miesiące temu urzędnicy pytani o pomysł na zagospodarowanie terenu Białych Mórz odpowiadali tak: - Gmina Miejska Kraków zamierza kontynuować sposób zagospodarowania tego terenu zgodnie z zapisami planu zagospodarowania miejscowego i zlokalizować tam chociażby pole golfowe, obiekty terenowe, sportowe, boiska, bieżnie lekkoatletyczne, ścieżki biegowe.

Teraz ZIS chce odzyskać działki z pomocą komornika sądowego i poszukać nowego pomysłu na zagospodarowanie 34-hektarowego terenu po dawnych zakładach Solvay.

- Zarząd Infrastruktury Sportowej w Krakowie skupia się na przejęciu terenu, na dokonaniu inwentaryzacji. To są działania, które z naszego punktu widzenia są priorytetowe, jeżeli chodzi o teren Białych Mórz - mówi Michał Sobolewski, rzecznik prasowy Zarządu Infrastruktury Sportowej. Postępowanie zostało zarejestrowane w połowie stycznia i w najbliższym czasie ma zapaść rozstrzygnięcie w tej sprawie.

Jak mówi radny Michał Starobrat, to duży postęp i punkt wyjścia do stworzenia przyjaznego miejsca dla wszystkich mieszkańców Borku Fałęckiego i Kurdwanowa. "Z pism, które ostatnio dostałem z ZIS-u, ta ścieżka postępowania jest taka, jaką proponowałem, czyli ZIS sprawdzi dotychczasowe roboty budowlane i wówczas nastąpi rozpoczęcie prac nad koncepcją zagospodarowania tego wyjątkowego terenu. Nie ma takiej możliwości, żeby pracując nad koncepcją nie zorganizować konsultacji, nie włączyć w to mieszkańców" - dodaje.

Z takiego obrotu sprawy cieszy się lokalny aktywista Wojciech Grin, który jasno podkreśla, że w tym rejonie potrzebny jest park, a nie ekskluzywny ośrodek z polem golfowym, z którego będzie korzystać jedynie wąska grupa osób. Jak dodaje, mieszkańcy mają mnóstwo pomysłów na to, co należy stworzyć na terenie Białych Mórz. "To, co się przewija chyba najczęściej w rozmowach z mieszkańcami, to na pewno szeroko rozumiany park, ale też oczywiści wybieg dla psów. Na pewno jakieś ławeczki, jakaś infrastruktura sportowa. Ten teren jest naprawdę spory, więc można tutaj się popisać i sympatyczne miejsce dla mieszkańców zrobić" - podkreśla.

Radny Michał Starobrat uważa, że jeśli w miarę szybko uda się odzyskać działki, to cały proces związany z przygotowaniem koncepcji i konsultacjami społecznymi będzie można przeprowadzić jeszcze w tym roku. "Jeżeli uda nam się zamknąć ten proces z utworzeniem pewnej wizji społecznej na ten teren przed końcem roku, to jest bardzo duża szansa na to, że tak, jak udało się przekonać prezydenta odnośnie tematu niewydzierżawiania dalej tego terenu innej spółce, tak uda się przekonać prezydenta, aby w budżecie na następny rok znalazł środki na wykonanie pewnych funkcji rekreacji na terenie Białych Mórz" - mówi.

Wszystko zależy w tym momencie od decyzji sądu.

Miasto wypowiedziało umowę poprzedniemu dzierżawcy, ponieważ ten nie realizował inwestycji. Spółka nie chce jednak dobrowolnie opuścić terenu, tłumacząc, że do tej pory zainwestowano tam już ponad 1,5 miliona złotych.

 

 

Joanna Orszulak/jgk


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.