Kraków wprowadza dodatkowe zabezpieczenia podczas tegorocznych jarmarków bożonarodzeniowych, które odbędą się na Rynku Głównym i Małym Rynku. Na czas wydarzeń w kluczowych miejscach ustawione zostaną tymczasowe betonowe blokady, które mają uniemożliwić wjazd pojazdom bez uprawnień. Zapory zostaną rozmieszczone tak, by nie utrudniały pracy służbom, przedsiębiorcom działającym na terenie jarmarków ani przejazdu dorożek. Podobne rozwiązania zastosowano już m.in. we Wrocławiu.
Jak mówi sekretarz miasta Krakowa Antoni Fryczek, to pokłosie wydarzeń, do których dochodziło między innymi w Niemczech. Prawie rok temu w Magdeburgu 50-letni Saudyjczyk wjechał samochodem w uczestników jarmarku.
- Domknięcie takimi zaporami, które by uniemożliwiły ataki osób nieodpowiedzialnych, wjechanie pojazdów. Będzie to tak zrobione, żeby nie utrudniać funkcjonowania miasta, służb. Dorożki też będą mogły swobodnie jeździć. Musi być to jednak przeszkoda dla tych, którzy mają złe zamiary - dodaje Fryczek.
Dodatkowo teren jarmarków będzie regularnie patrolowany przez straż miejską i policję. Ma to wzmocnić bezpieczeństwo odwiedzających oraz zapobiegać ewentualnym zagrożeniom.
Jarmark świąteczny na Rynku Głównym rusza 28 listopada.