W sezonie wakacyjnym strażnicy graniczni z krakowskiego lotniska odnotowują szczególny wzrost liczby pasażerów, którzy w swych bagażach przewożą amunicję. Czwartkowe ujawnienie amunicji w bagażu podręcznym 44-latki to już 14. taki przypadek od początku lipca oraz 32. od początku roku.

Zatrzymana Polka nie wiedziała, w jaki sposób amunicja znalazła się w jej bagażu. Oznajmiła, że plecak, w którym znajdowały się niebezpieczne przedmioty, pożyczyła na czas podróży od swoich rodziców.

W związku z tym, że kobieta nie posiadała odpowiednich zezwoleń na posiadanie oraz przewóz amunicji przez granicę, jej sprawą zajmie się prokuratura.