- A
- A
- A
Auschwitz-Birkenau: 69. rocznica Marszów Śmierci
69 lat temu Niemcy rozpoczęli ewakuację obozu Auschwitz-Birkenau i jego podobozów. Między 17 a 21 stycznia wyprowadzili około 56 tysięcy więźniów. Marsze Śmierci kierowano do innych obozów na Zachodzie. Drogi nie przeżyło co najmniej 9 tysięcy osób.Wobec zbliżających się wojsk Armii Czerwonej w styczniu 1945 roku , Niemcy wyprowadzali ludzi z wielu obozów, między innymi z Gross-Rosen i Stutthof. Termin "marsze śmierci" powstał w środowisku byłych więźniów, a później został przyjęty przez historyków.
Kiedy 27 stycznia 1945 roku Armia Czerwona weszła na teren obozu w Auschwitz-Birkenau, uwolniła 7500 więźniów , w tej grupie było ponad 500 dzieci. W Oświęcimiu, który był jednym z największych miejsc męczeństwa i zagłady II wojny światowej, zginęło ponad milion sto tysięcy osób, głównie Żydów , ale także przedstawicieli kilkudziesięciu innych narodów.
Główny marsz z Auschwitz wyruszył 17 stycznia do Wodzisławia Śląskiego. Trasa liczyła 63 kilometry. Więźniowie, skrajnie wyczerpani pobytem w obozie i morderczą pracą, maszerowali w głąb Trzeciej Rzeszy , gdzie mieli służyć jako darmowa siła robocza na potrzeby niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. Wśród nich byli także ludzie młodzi i dzieci. Na silnym mrozie, przekraczającym nawet minus 20 stopni, ubrani jedynie w obozowe pasiaki, więźniowie mieli do pokonania od 20 do 30 kilometrów dziennie i często nocowali pod gołym niebem. Każde odejście od trasy czy trudności w nadążeniu, esesmani karali natychmiastowym rozstrzelaniem. Mimo to, próby ucieczki były ponawiane, a okoliczna ludność z narażeniem życia udzielała pomocy więźniom.
22 stycznia transport dotarł do stacji kolejowej Loslau (Wodzisław), gdzie załadowano więźniów do węglowych wagonów kolejowych jadących w kierunku Austrii i Niemiec.
W najdłuższy "marsz śmierci" liczący 250 kilometrów wyruszyło 3200 więźniów z podobozu w Jaworznie , którzy przeszli do KL Gross Rosen na Dolnym Śląsku. Z obozu koncentracyjnego w Stutthof na Pomorzu Niemcy ewakuowali 11 tysięcy więźniów. W "marszu śmierci" mieli oni do pokonania, w zależności od grupy, od 120 do 170 kilometrów. Marsz przeżyło 7 tysięcy osób . Z KL Stutthof, łącznie z podobozem w Gdyni, ewakuowano też drogą morską około 5 tysięcy więźniów. Barki rzeczne nie były przystosowane do podróży pełnomorskiej i przewozu ludzi. Więźniów umieszczano w ładowniach pod pokładem wyścielonych zgniłą słomą, bez dostępu do świeżego powietrza i światła. Szacuje się, że na "barkach śmierci" zginęła połowa przewożonych osób.
Wielu więźniów, którzy przeżyli "marsz śmierci", zostało rozstrzelanych w obozach, w których się znaleźli w Trzeciej Rzeszy. Więźniarki z Prus Wschodnich pędzono do Palmicken, obecnie Jantarnyj, gdzie rozstrzelano około 3 tysięcy kobiet.
IAR
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
14:25
Najwyżej położona Pasterka w Polsce na Wiktorówkach
-
13:21
Jedna z krakowskich tradycji przerwana. Kwiaciarki nie złożyły życzeń Adasiowi
-
13:05
Co im wyszeptał las?
-
12:18
Światło w mroku. Monika Dudek o zimie, świętach i powrocie do istoty tradycji
-
12:00
Filozofia na tropie Kevina, który został sam w domu. Co chce nam powiedzieć nieśmiertelny świąteczny klasyk?
-
10:53
W Zakopanem święta w śnieżnej scenerii. Trudne warunki na tatrzańskich szlakach
-
10:22
W Kopalni Soli w Wieliczce oraz Bochni już rozpoczęli świętowanie Bożego Narodzenia
-
09:52
Straż pożarna ostrzega przed pożarami podczas świąt. Winna jest głównie... nieuwaga
-
09:31
Wiek to tylko liczba. Krzysztof Cugowski w świątecznej rozmowie w Radiu Kraków
-
08:59
Car słucha bajek. Putin i samonapędzający się błąd Kremla
-
08:36
Kraków chce w kosmos. Prezydent Miszalski ze specjalną prośbą do premiera Tuska
-
07:52
Etnografka: Choinka to następczyni podłaźniczki
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze