Napastnik uszkodził dwa pojazdy. Jeden z nich był zaparkowany na parkingu sklepu, drugi mężczyzna zatrzymał, wchodząc na ulicę. W środku była przestraszona kobieta z trójką dzieci.
Idąc dalej, mężczyzna uderzył ręką pasażerkę komunikacji miejskiej na pobliskim przystanku. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
34-latek został zatrzymany. Według policji mógł być pod wpływem środków odurzających.