25-latek nie jest studentem uczelni, nie jest z nią związany w inny sposób.
Na uczelni pracowała policja, przeglądany był monitoring i przesłuchiwani świadkowie.
Osoba ta została błyskawicznie ujęta przez ochronę i przekazana przybyłym na miejsce policjantom oraz załodze pogotowia ratunkowego - relacjonował Rafał Wawrzuta z komendy miejskiej policji w Krakowie.
Z uwagi na irracjonalne zachowanie mężczyzny został on przewieziony do jednego z krakowskich szpitali, aby ocenić jego stan psychiczny. To zdecyduje o dalszych działaniach policji.