Trzeba zdobyć doświadczenie od babci, dziadka,rodziców, a w razie wątpliwości porównac z atlasem - tłumaczy gorlicki grzyboznawca Tadeusz Przybycień.Grzybiarze przyznają, że zbierają tylko te grzyby, które znają - tak na wszelki wypadek...

Jeżeli grzyby kupujemy na targowiskach upewnijmy się, że sprzedawca posiada zaświadczenie potwierdzające, że okazy są jadalne. Nie zaszkodzi również zostawić próbki spożywanych przez nas grzybów, aby w razie zachorowania szybko przeprowadzić badania toksykologiczne.

 

Aleksandra Podziewska/bp