Po kilku minutach strażacy znaleźli mężczyznę, chwilę później kobietę - oboje mieli poważne obrażenia, oparzenia III stopnia, byli nieprzytomni. Pomimo reanimacji, nie udało się ich uratować. Budynek zamieszkiwała jeszcze jedna osoba, która przebywała w drugiej części budynku. Mężczyzna opuścił płonący dom jeszcze przed przybyciem straży pożarnej.
Wszystkie działania na miejscu tragedii zostały już zakończone, brało w nich udział 15 zastępów straży. Prawdopodobną przyczyną pożaru mogła być awaria systemu grzewczego lub kominowego. Sprawę bada prokurator. To już trzeci tragiczny w skutkach pożar budynku mieszkalnego w ostatnich dwóch tygodniach w powiecie gorlickim.
'
Maciej Wodziński/bp