Ostatni raz tak mało "kopciuchów" wymieniono w 2018 roku. Alarm Smogowy wiąże to bezpośrednio z problemami w programie "Czyste Powietrze", bo to właśnie 7 lat temu rozpoczęto nabór wniosków na rządowe dofinansowanie wymiany pieców.
- W takim tempie będziemy wymieniać "kopciuchy" jeszcze przez dekady. My czekamy na powrót programu Czyste Powietrze. On jest potrzebny. Rekordowy był rok 2022. Wtedy wymieniono blisko 2700 kopciuchów w gminach okalających Kraków. W zeszłym roku było to niespełna 1500 sztuk. To istotne spowolnienie tempa wymiany - mówi Andrzej Guła z Polskiego Alarmu Smogowego.
Jak dodaje, kolejnym problemem jest termomodernizacja, a raczej jej brak.
- Budynki bardzo słabo docieplone, albo w ogóle nie docieplone, w których energia zamiast pozostawać w domu i ogrzewać mieszkańców- ucieka przez nieszczelne ściany, stropodachy i okna. W tym jest ogromny potencjał. Gdybyśmy jako kraj zainwestowali w termomodernizację kilka czy kilkanaście lat temu, to polskie gospodarstwa nie zużywałyby 12-14 mln ton węgla, tylko znacznie mniej - wyjaśnia Guła.
Paweł Ścigalski, pełnomocnik prezydenta Krakowa do spraw jakości powietrza pytany o to dlaczego liczba wymienianych "kopciuchów" tak bardzo spadła, zauważa, że problemem jest przesunięcie przez małopolski Sejmik terminu wejścia w życie uchwały antysmogowej, która zakazuje używania bezklasowych kotłów na terenie województwa.
- To spowodowało, że mieszkańcy dali sobie więcej czasu na wymianę tych pieców i widać wyraźnie, że od 2022 roku mamy spadek w wymianie pieców bezklasowych. Pomimo tego, że obowiązuje już zakaz używania takich kotłów, to w okół Krakowa wciąż jest ich ok. 10 tysięcy - mówi Ścigalski
Przypomnijmy, nabór wniosków do "Czystego Powietrza" został wstrzymany pod koniec zeszłego roku. Rząd argumentował, że program wymaga reformy, bo tworzą się w nim gigantyczne opóźnienia. Ponadto, jak alarmowali posłowie Dariusz Joński i Michał Szczerba z KO, w czasach Prawa i Sprawiedliwości pieniądze z programu miały być wykorzystywane w celach politycznych.
Już wówczas ekolodzy alarmowali, że zawieszenie programu odbije się na tempie wymiany "kopciuchów". W całej Metropolii Krakowskiej nadal dymi ponad 10 tysięcy nielegalnych pieców.
Według rządowych zapowiedzi nabór wniosków do zreformowanego programu "Czyste Powietrze" rozpocznie się w marcu.