Od zeszłego miesiąca pracownicy MPO, w ramach pilotażowego programu, myją ulicę Lea. Taki zabieg odbywa się dwa razy w tygodniu, po dwie godziny. Efekty tego mycia analizują naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej i Politechniki Krakowskiej. Nie roszcząc sobie prawa do tytułów naukowych, już teraz mogę chyba powiedzieć, że Lea jest najczystszą ulicą w Krakowie - a to już zawsze jakiś plus. Teraz radni chcą, by miasto przygotowało harmonogram mycia ulic w centrum. Taki plan będzie musiał ustalić ZIKiT. Jak znam tę instytucję to okaże się, że "centrum" zaczyna sie pod Bramą Floriańską a kończy na Grodzkiej, ale tylko na jej lewym chodniku - dlaczego? A dlaczego nie? Ostatecznie można spróbować takiej innowacyjnej zasady, ze myjemy tam gdzie jest brudno, a gdzie jest brudno - to widać, ale do tego trzeba by czasem wysiąść ze służbowego samochodu.
Jak informują słuchacze Radia Kraków, parking dla autobusów przy Wawelu, który 7 lat temu był remontowany - już jest w dużej mierze zniszczony. Spora część płytek jest popękanych, inne się zapadły. Ponowna naprawa placu planowana jest na przełom czerwca i lipca. Nie nie, prosze nic nie mówić - niech sam zgadnę.... Znów chodzi o kryterium najniższej ceny?