Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Rysownicy apelują: "Śmieszne obrazki też mają prawa autorskie"!

  • Aktualności
  • date_range Czwartek, 2017.09.21 12:30 ( Edytowany Niedziela, 2021.05.30 23:15 )
"Śmieszne obrazki też mają prawa autorskie" - to cykl grafik, które zaczęły masowo pojawiać się w sieci. W ten sposób grupa rysowników upomina się o prawa autorskie do swoich prac. Nie zgadzają się z tym, że niektóre firmy i instytucje umieszczają obrazki na swoich stronach internetowych i za ich pomocą się reklamują - oczywiście bez wiedzy autorów. Rysownicy przypominają więc, że podpisanie autora - to nie wszystko!

Tak nie powinno się udostępniać czyjejś pracy! Spójrz niżej

 

"Zdarza się, że moje obrazki są wykorzystywane przez firmy, a te zamieszczają je na swoich fanpejdżach i reklamują swoje usługi. Na przykład obrazek dotyczący nadmiernej ilości ubrań w szafie był wielokrotnie wykorzystywany przez osoby zajmujące się stylizacjami. Jeden obrazek potrafi być wykorzystywany nawet 40 razy" - mówi reporterce Radia Kraków Katarzyna Gabrysz, która zamieszcza swoje prace w sieci pod pseudonimem Rynn.

Panuje społeczne przyzwolenie na to, że zawartość Internetu jest naszym wspólnym dobrem. "Tak oczywiście nie jest" - podkreśla Maciej Myśliwiec ze stowarzyszenia Wzmaczniacz.org. "Wydaje nam się, że skoro w sieci możemy za darmo oglądać filmy, słuchać muzyki, tak samo za darmo możemy korzystać z innych treści" - dodaje Myśliwiec.

Tymczasem autor obrazka ma prawo żądać wyłącznych praw autorskich do swoich prac. "Jest to monopol autorski. Autor musi też wskazać co i w jaki sposób może zostać wykorzystane. Może to być na przykład przyzwolenie na wykorzystanie do użytku prywatnego: czyli, że można wydrukować czyjąś pracę i powiesić w pokoju, podzielić się obrazkiem w kręgu znajomych. Analogiczna sytuacja: kupuję w sklepie płytę i przekazuję ją do wysłuchania koledze" - tłumaczy radca prawny Bogdan Fischer.

"Nie spotykam się z tym, by artyści mieli problem z dzieleniem się ich obrazkami niekomercyjnie. Rysujemy je dla ludzi, by bawiły, cieszyły, poruszały. Cieszymy się, kiedy ludzie chcą dzielić się naszą twórczością i do tego zachęcamy Jest nawet do tego narzędzie, które stworzył Facebook: Udostępnij. Wtedy ja, jako artystka, dostaję link zwrotny, informację, że ktoś podzielił się moją pracą. I to jest w porządku" - wyjaśnia Katarzyna Gabrysz.

Portale społecznościowe w swoim regulaminie mają zazwyczaj punkt mówiący o tym, że właściciel strony zobowiązuje się umieszczać na niej treści, grafiki, zdjęcia, filmy, muzykę, których sam jest autorem. Warto o tym pamiętać, usuwając link do strony autora udostępnianego obrazka.

 

A tak powinno się prawidłowo udostępnić czyjąś pracę - oczywiście za zgodą autorki; w tym przypadku za grafikę dziękujemy Rynn Rysuje

 

 

(Katarzyna Maciejczyk/ew)

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy

Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na  Facebooku  oraz  Twitterze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię