- Tymczasowo ulokujemy stację regazyfikacji, która pozwoli wprowadzić paliwo gazowe do serca gminy. To odpowiednik gazoportu, ale w mniejszej skali i w odwróconym systemie działania. Dostarczamy skroplony gaz cysterną na miejsce, tankujemy zbiornik i systemem parownic przekształcamy paliwo ze stanu ciekłego w stan gazowy – mówi Paweł Firlej, dyrektor krakowskiego oddziału spółki.

Pierwsze przyłączenia hoteli i pensjonatów w Bukowinie Tatrzańskiej mają być możliwe jeszcze w tym roku.

 

 

 

(Sławomir Wrona/ko)