Remont Lwowskiej ma unijne dofinansowanie, wyłoniono już nawet wykonawcę prac, ale sprawa utknęła na etapie papierologii. Wykonawca nadal nie uzyskał bowiem zgody na realizację inwestycji. Chodzi o wymogi prawne, uzupełnienie projektu.

Urzędnicy z tarnowskiego magistratu zapewniają, że jej uzyskanie to kwestia najbliższych tygodni. To znaczy, że remont Lwowskiej, która jest jedną z głównych tras wyjazdowych z miasta ruszy zapewne wraz z początkiem wakacji. To oznacza utrudnienia dla kierowców, ale nie wszystko można robić w okresie zimowym - podkreślają urzędnicy.

Mieszkańcy przyznają, że remont jest konieczny, bo ulicą jeździ coraz więcej samochodów, ale martwią ich utrudnienia, które się zbliżają. Podobny problem będzie mieć szpital, położony przy Lwowskiej. Rocznie na tamtejszy SOR trafia 46 tysięcy pacjentów, a do pracy dojeżdża tam każdego dnia 1800 osób. Na czas remontu ma zostać zamkniety główny wjazd do szpitala. Będą utworzone drogi techniczne, a ruch będzie się odbywał od ulicy Bystrej. Dodatkowo, wzdłuż Lwowskiej, ma zostać wyznaczona droga techniczna dla karetek. Główny ruch będzie prowadzony na Lwowskiej jednym z pasów - największe utrudnienia mają trwać dwa miesiące.

Ul. Lwowska, przypomnijmy, ma zostać poszerzona do dwóch pasów na odcinku od szpitala wojewódzkiego do ronda. Przy ulicy mają także powstać parkingi. Drogowcy zapewniają, że chcą tak przeprowadzić remont, aby w trakcie jego trwania ulica była cały czas przejezdna. 

 

 

(Agnieszka Wrońska/ew)