"Chłopiec w wyniku potrącenia ma złamaną nogę. Kobieta nie udzieliła temu chłopcu pomocy, nie zainteresowała się tym co się stało. Odjechała ulicą Kopernika w kierunku pomnika Nieznanego Żołnierza " - mówi Paweł Klimek z tarnowskiej policji.

Czterdziestokilkuletnia kobieta, po poszukiwaniach policyjnych została zatrzymana i doprowadzona do prokuratury. Tam usłyszała zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku i spodowodowanie obrażeń u dziecka.  Zastosowano wobec niej dozór policyjny, przyznała się do winy.

 

(Agnieszka Wrońska/jp)