Po pracach przeprowadzonych w wewnętrznej sieci wodociągowej szpitala w Brzesku nie wykryto już żadnych bakterii - podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków dyrektor placówki Adam Smołucha.

Jak tłumaczy, zaraz po odkryciu bakterii w wewnętrznej sieci wodociągowej, przeprowadzono dezynfekcję i zwiększono przepływ wody, co musiało trwać kilkanaście godzin. To przyniosło efekt, bo w pobranych próbkach nie stwierdzono już zaneczyszczeń.

Dyrektor szpitala w Brzesku dodaje, że przez ostatnie dwie doby pacjenci mieli zapewnioną wodę do picia. Nie ma też sygnałów, żeby ktokolwiek z pacjentów lub personelu zaraził się bakterią, którą stwierdzono w jednej z próbek. Przez problemy z wodą szpital musiał wstrzymać niedzielne przyjęcia pacjentów na planowane w poniedziałek zabiegi.Teraz - jak zapewnia Adam Smołucha - mogą się już na nie zgłaszać.

Przez problemy z wodą wstrzymano przyjęcia do szpitala w Brzesku 

 

Bartek Maziarz/bp