Jak informuje Michał Kądziołka osoby, których dane zostały znalezione wśród śmieci, będą wzywane na policję i zastaną przesłuchane. Radny ma nadzieje, że dzięki temu szybko uda się ustalić odpowiedzialnych za utworzenie dzikiego wysypiska i poniosą one koszty wywozu odpadów.
- Chcemy na osiedlu stworzyć mapę miejsc potencjalnie zagrożonych wyrzucaniem śmieci. Chcemy to zrobić jako pierwsze osiedle w Nowym Sączu i w tych miejscach zamontować foto pułapki, dzięki którym uda się te osoby złapać - mówi Michał Kądziołka.
Śmieci pod mostem na ulicy Węgierskiej pojawiły się w nocy z 13 na 14 października. Z relacji świadków wynika, że zostały wyrzucone z dwóch samochodów ciężarowych. Wśród odpadów jest kilka pryzm ze starymi oponami, stary sprzęt elektroniczny i odpady po demontażu sprzętu AGD. Jest także kilkanaście worków z papierami i dokumentami, które udało się już przeszukać.